jak chcesz usunąć ze skóry toksyny o polecam robić sobie maski z fusów od kawy, alg i kasztanowca.

mleko z miodem i czosnkiem, a na kaszel syrop z cebuli. najlepsza rzecz na przeziębienie moim zdaniem.. widze, ze nie tylko u mnie się tak robiło

Syrop z miodu, czosnku i soku z cytryny dziala cuda, u nas sie go uzywa od pokolen.

Syrop z miodu, czosnku i soku z cytryny dziala cuda, u nas sie go uzywa od pokolen.

Czosnek, miód, domowej roboty syrop z malin - ja się tak leczę i przeziębienie mija jak ręką odjął. A nie jakieś chemiczne specyfiki, które nawet nie działają

Coś w tym jest, że warto podawać probiotyk - nawet profilaktycznie. Ja córce podaję Active Flora baby (krople), dla dla nas też chyba kupię jakieś probiotyki, lepiej dmuchać na zimne

Dla mnie na odporność działa najlepiej po prostu probiotyk, zdrowe jelita to zdrowy organizm. Od jakiegoś czasu biorę ten z flostrum bo zawiera colostrum i mnie zainteresował. Kojarzę, że z tej firmy jest też wersja dla zupełnych maluszków

Syrop z miodu, siekanego czosnku i soku z cytryny.

ja robię mieszankę ciepłe mleko, czosnek, miód i masło, a potem kładę się do łóżka. nie jest zbyt dobre ale pomaga. a na gardło polecam płukanki z szałwi.
tyle że to na przeziębienie. a na grypę to chyba trzeba pójść do lekarza, bo takie domowe sposoby mogą być niebezpieczne.

Biorę od jakiegoś czasu naturalną witaminę C - Acerolę w proszku z Laventi i na szczęście póki co nie mam żadnych problemów z przeziębieniami, a zawsze moja odporność szwankowała.

Od paru miesięcy biorę kapsułki omega marine forte z kwasam omega, widzę poprawe w swojej odporności, dla mnie to duzo wygodniejsze niż picie tranu, którego smaku nie jestem w stanie zakaceptować

My tez pijemy mollersa , tylko ten smakowy. Ma on takie same właściwości jak zwykły tran zawiera kwasy omega 3 i witaminę d. My systematycznie od kilku lat pijemy tran i nie chorujemy.

U nas przeziębienia trwają krótko, więc właściwie ich nie leczę, co najwyżej jakaś inhalacja z soli fizjo. Ale to pewnie dlatego, ze całą rodziną pijemy tran Mollersa, więc z odpornością nie mamy problemu.