Witam.
Mam następujący przypadek. Tomografia wykazała zapełnioną, lewą zatokę szczękową. Od kilka lat mam taką dolegliwość, że czasami, raz na kilka tygodni przy gwałtownych ruchach głową i bieganiu na twardym podłożu czuję ucisk w tej okolicy zatoki. Wtedy przy dociśnięciu językiem do górnej, lewej 6 (zęba) ten nacisk jest mniejszy. Nadmienię, że poza tą dolegliwością żadnego bólu nie ma zatok czy zębów. Stomatolog zalecił wyrwanie górnej, lewej 6, której jeden z korzeni wyraźnie na tomografii wchodzi do tej lewej zatoki szczękowej. Ząb został wyrwany. Po wyrwaniu perforacji (nieszczelności) błony zatokowej na szczęście nie ma. Laryngolog obadał, popatrzył w głąb i przepisał dwa razy dziennie płukanie zatok za pomocą Sinus Rinse i zaraz po płukaniu nebulizację lekarstwem Nebbud.
Ogólnie nigdy nie miałem zapalenia zatok ani ich niedrożności.
Osobiście uważam, że płukanie zatok szczękowych jest wyjątkowo utrudnione ze względu na ich budowę.
Za kilka miesięcy po usg lub tomografii okaże się czy płukanie i nebulizacja pomogły.
Może ma ktoś tutaj wiedzę konkretnie przy zatokach szczękowych i może się do tego merytorycznie ustosunkować ?