1

Temat: Cysty na jajnikach

U mojej córki zdiagnozowano cysty na jajnikach. Córka jest zdruzgotana, a ja niestety niewiele wiem na ten temat, więc nawet nie bardzo wiem jak mogłabym ją pocieszyć. Bardzo proszę o informację z czym wiąże się ta choroba, czy jest niebezpieczna i jak przebiega leczenie?
Dodam, że jest to cysta surowicza i nie jest złośliwa, więc przypuszczam, że nie jest niebezpieczna.

2

Odp: Cysty na jajnikach

Choroba ta polega na występowaniu wypełnionej płynem komory w obrębie jajnika. Większość torbieli jajnika (tak inaczej nazywa się cysty) to torbiele tzw. czynnościowe i te ustępują samoistnie po ok. 2-3 miesiącach dlatego nie wymagają operacji, a tylko okresowej kontroli.

Oczywiście bardzo ważne jest, aby wcześnie rozpoznać rodzaj i stan torbieli, ale jak rozumiem u Twojej córki to rozpoznanie już nastąpiło. Wczesne zgłoszenie się do lekarza, zdiagnozowanie oraz rozpoczęcie leczenia niewątpliwie pozwala uniknąć komplikacji i przyspiesza proces wracania do zdrowia. Najbardziej niebezpieczne są oczywiście cysty złośliwe i te, które niosą ze sobą ryzyko pęknięcia, a tym samym spowodowania krwotoku wewnętrznego.

Jeżeli cysta nie jest duża i nie niesie ze sobą większego zagrożenia dla zdrowia pacjentki, z reguły leczenie ogranicza się do terapii hormonalnej. Jeśli jednak cysta jest duża i powoduje ucisk na organy wewnętrzne, istnieje zagrożenie rakiem jajnika lub pęknięcia cysty - wykonuje się operację.

Istnieją dwie metody stosowanych w tym przypadku operacji - tradycyjna (bezwzględnie wykonywana przy podejrzeniu nowotworu) i laparoskopowa.

3

Odp: Cysty na jajnikach

Moja koleżanka przez kilka lat chodziła z cystą na jajniku. Ginekolog twierdził, że skoro cysta nie jest złośliwa to można z nią żyć. Co trzy miesiące kazał jej przychodzić na wizytę (prywatną!) i robić markery. Wciąż według pana doktora było dobrze, ale cysta rosła. Moja koleżanka w wieku 25 lat miała cystę wielkości 8 cm. W końcu zaciągnęłam ją do mojego ginekologa. Zbadał ją i wytłumaczył, że każda cysta z czasem może stać się nowotworem złośliwym i że trzeba się tego koniecznie pozbyć. Jest młoda, więc w przyszłości będzie chciała mieć dzieci. Na pierwszej wizycie skierował ją do szpitala i laparoskopowo usunięto jej cystę.

4

Odp: Cysty na jajnikach

8 cm?? Przecież to już ogromna torbiel. Mój ginekolog mówił mi raz, że jeśli dochodzi do 6 cm to jest już zagrożenie dla życia, gdyby miała pęknąć. Niektórzy lekarze sa wg mnie niekompetentni, jak tak ryzykuja nasze zdrowie. Kobiety często nie zdają sobie sprawy jakie to może mieć skutki, a lekarz chce najzwyczajniej zarobić i bagatelizuje sprawę. Mam koleżankę u której jeden lekarz nie wykrył cysty, a miała takie bóle brzucha, że nawet ketonal w dużych dawkach jej nie pomagał. Póxniej okazało sie że cysta jest już prawie na dwóch jajnikach i rozprzestrzeniła się na resztę narządów. Dziewczyna ma 30% szans na dziecko, a od dawna miała robione u ginekologa USG... Szkoda, ze ktoś się nei przyłożył i tego wczesniej nie zauwazył..

5

Odp: Cysty na jajnikach

z takimi problemami mysle ze najlepiej jest sie wybrać do lekarza specjalisty. Jesli szukacie takiego to polecam w Krakowie jednego z najlepszych specjalistów http://www.neomed.pl/