Przede wszystkim powinnaś uregulować wydzielanie przez tarczycę hormonów, bo to będzie podstawą zarówno przy leczeniu, jak i zrzuceniu zbędnych kilogramów. Przy niedoczynności tarczycy mamy bowiem dolegliwości metaboliczne - aby je usunąć należy zwiększyć podaż jodu i wprowadzić suplementację hormonów tarczycy. Skoro jednak problem już został zdiagnozowany, a Ty rozpoczęłaś leczenie, to faktycznie równolegle warto przyjrzeć się Twojej diecie.
Przy niedoczynności tarczycy organizm potrzebuje ryb morskich (dorsz, łosoś, płastuga, makrela wędzona, śledź) i owoców morza. Owoce i warzywa czy produkty mleczne również zawierają jod, ale jego ilość zależna jest od sposobu i miejsca uprawy. Oczywiście warto sięgać po sól jodowaną, ale z kolei nadmiar soli jest dla organizmu szkodliwy, więc trzeba z tym uważać. Przy Twojej chorobie z jednej strony należy spożywać produkty bogate w jod, a z drugiej unikać tych, które ograniczają przyswajanie jodu z pożywienia, są to kapusta, kalafior, brukselka, soja, rzepa, brukiew, orzeszki ziemne i gorczyca, przy czym chodzi głównie o warzywa surowe, bo gotowanie nieco zmniejsza tę właściwość. Dużą uwagę należy też zwrócić na białko - powinno ono stanowić 15% wszystkich spożywanych kalorii, co z kolei wpływa na szybkie tempo przemiany materii. Ponadto białko stymuluje produkcję hormonu wzrostu odpowiedzialnego za spalanie tkanki tłuszczowej. Kiedy jednak spożywamy tak duże ilości białka (potrzebne jest ok. 80-100 g), to w celu ochrony nerek koniecznie musimy pamiętać o wypijaniu dużej ilości wody (ok. 1,5-2 litrów dziennie).