1

Temat: tabletki antykoncepcyjne na wywołanie miesiączki

Witam bardzo serdecznie, otóż mam ogromny problem i prosiłabym o odpowiedź.
Mam 22 lata.
Od około roku nie biorę tabletek antykoncepcyjnych (od razu po przestaniu ich brania miałam normalny okres tak jak wcześniej tzn. co 28-35dni i trwał zawsze 6 dni).
Teraz od ponad dwóch i pół miesiąca nie miałam miesiączki (nawet plamienia).
Zrobiłam dwa testy, oba wyszły negatywnie.
W tamtym tygodniu poszłam do ginekologa, zrobił mi USG i szereg innych badań - wszystko okazało się, że jest dobrze, w ciąży także nie jestem, ale nie potrafił podać mi przyczyny dlaczego nie mam miesiączki.
Przepisał mi ("na wywołanie?") tabletki antykoncepcyjne (3 opakowania Diane-35) i kazał pod koniec 3 opakowania przyjść po kolejną receptę, powiedział także, że przez co najmniej pół roku będę je musiała brać.
Dodam, iż po 5 tabletce zaczęłam lekko plamić krwią.
Nastraszył również, że jest duże prawdopodobieństwo, że przez to, że nie mam okresu będę miała problem z zajściem w ciązę.
Moje pytanie brzmi: czy to dobrze, że zapisał mi tabletki antykoncepcyjne, bo z tego co wiem, to one wywołują miesiączkę z powodu odstawienia a nie naturalnie tak jak powinno być...
Może powinnam iść do innego lekarza na konsultację?
Czy to prawda, że jest duże prawdopodobieństwo, że nie będę mogła mieć dzieci?
Dodam tylko, że jakiegoś wielkiego stresu w ostatnim czasie nie miałam, moja waga jest taka jak zawsze i nie odżywiam się inaczej.
BARDZO proszę o pomoc, strasznie się boję...
Pozdrawiam,
Klaudia

2

Odp: tabletki antykoncepcyjne na wywołanie miesiączki

Aha, i czy nadal powinnam brać tabletki skoro po piątej dostałam miesiączki?

3

Odp: tabletki antykoncepcyjne na wywołanie miesiączki

Plamienie w trakcie brania tabletek jest z powodu ich brania:) Na ulotce z pewnością jest zaznaczone, że przez pierwsze 3 miesiące mogą występować plamienia, bo organizm przyzwyczaja się do tabletek. Po tym czasie powinny ustąpić, a jeżeli nie to najczęściej lekarz zmienia je na inne. Ja na Pani miejscu skonsultowałabym się z innym ginekologiem. Straszenie w tym przypadku nie ma najmniejszego sensu, bo może organizm po prostu rozregulował się przy wczesniejszym braniu tabletek.