Temat: Olej z pestek moreli na raka
U mojej mamy podejrzewano kiedyś raka, strasznie się tym przeraziła i panicznie zaczęła szukac ratunku przed nowotworem. Przeczytała wtedy bardzo dużo książek, przejrzała chyba wszystkie strony internetowe i wśród wielu "sposobów" na raka znalazła jeden naturalny jakim jest po prostu regularne spozywanie oleju z pestek moreli. Pestki moreli, ale także śliwek, jabłek, brzoskwiń itp zawierają bowiem witaminę B17, która od dawna jest stosowana przy leczeniu nowotworów jako swoisty "wspomagacz". Niedobór tej witaminy zwiększa także prawdopodobieństwo zachorowalności na raka. Mimo, że koniec końców mama była zdrowa, to profilaktycznie zażywa taki olej. (Czasami też podkradałam jej go zamiast oliwki, bo bardzo ładnie pachnie i nawilża skórę)