Tak naprawdę to, czym zmywasz makijaż zależy nie tyle od rodzaju skóry, co od osobistych preferencji. Niemniej jednak codzienny demakijaż jest bardzo ważny i konieczny. Płyny micelarne zawierają w sobie tzw. micele, czyli malutkie kuleczki, które składają się z cząstek hydrofilowych ("lubiących wodę") i lipofilowych ("lubiących tłuszcz"). W kontakcie ze skórą cząsteczki, które "lubią tłuszcz", łączą się z sebum i resztkami makijażu, a te drugie z kurzem i innymi zanieczyszczeniami. Dlatego skóra jest w ten sposób bardzo dobrze oczyszczona. Ponadto płyny micelarne zawierają zazwyczaj minimalną ilość barwników, konserwantów i zapachów. Dlatego też nie podrażniają.
Natomiast jeśli chodzi o mleczko do demakijażu - to jeden z najstarszych i sprawdzonych kosmetyków. Nadaje się szczególnie do suchej skóry, bo lekko ją natłuszcza. Na powierzchni skóry pozostawia ochronny film zabezpieczający przed działaniem czynników zewnętrznych. Poza tym zmiękcza i regeneruje naskórek, nawilża, neutralizuje wolne rodniki.
Myślę, że do oczyszczania Twojej skóry lepszy będzie płyn micelarny. Aby uniknąć podrażnień, możesz kupić nieco droższy, ale pozbawiony konserwantów i barwników, np. Bioderma, Vichy etc.