Temat: Czy liczycie to co jecie?

Tak jak w temacie, zastawialiście sie kiedyś, ile kalorii spożywacie w posiłkach, które jecie na codzień, w sumie momentami myślałem, że odżywiam się zdrowo, ale jak policzyłem, to strach  Ale, przynajmniej teraz wiem, czego się wyzbyć ze swojej diety.

Podaję namiar do tego kalkulatora: vitalia.pl/kalkulatory.html
A jak to wygląda u Was?

2

Odp: Czy liczycie to co jecie?

Nigdy nie liczę - to bzdura. Jakiś kalkulator miałby mi podpowiadać co mogę zjeść, a czego nie?
Nie uważacie, że to troszeczkę śmieszne? Po prostu biorąc foreverslim całkowicie zrezygnowałam z kiepskiego jedzenia, szczególnie zniknęły słodycze i fast foody. 
Staram się po prostu jeść rozsądnie - liczenie kalorii uważam za bzdurę.

3

Odp: Czy liczycie to co jecie?

Chyba odechciałoby mi sie jeść gdybym miała liczyć każdy posiłek, każdą kalorie. Z resztą czemu akurat liczyć kalori? A moze lepiej liczyć w gramach ile zjedliśmy białka, węglowodanów itd.? A może lepiej liczyć wymienniki węglowodanowe? Z resztą tak na prawde trzeba jeść tak zeby dieta zawierała wszystkie potrzebne, podstawowe składniki odżywcze. A nie wyliczysz ze musisz zjeść 2000 kalorii - i co to dokładnie znaczy? Zjesz 4 pączki i też sie bedzie zgadzać. Tylko żadnej wartości dla organizmu to nie ma.

Odp: Czy liczycie to co jecie?

Najlepiej dostarczać organizmowi wszystkiego, czego potrzebuje: węglowodanów, białka i tłuszczy w odpowiednich proporcjach. 5 zdrowych regularnych posiłków i więcej ruchu!

5

Odp: Czy liczycie to co jecie?

Kiedyś próbowałam, ściągnęłam nawet na telefon specjalną apkę która zliczała wszystko, ale neistety długo nie wytrzymałam, bo sporo z tym paprania. Wpisywania, pamiętania itd... szkoda na to czasu.

Nigdy się nie poddawaj! smile

6

Odp: Czy liczycie to co jecie?

W normalnych okolicznościach nigdy nie liczyłam i skończyło się to dla mnie nie fajnie.Teraz w trakcie diety owszem przyjmuję nie więćej niż 1800 kal ale żeby nie czuć głodu ani nie mieć ochoty na słodycze łykam Foreverslim.Już teraz mogę powiedzieć że dzięki tym tabletka odchudzanie jest znacznie łatwiejsze.

7

Odp: Czy liczycie to co jecie?

ja liczę, na początku było trochę męczące, zwłaszcza, że moje towarzystwo nie aprobowało takiego zachowania, ale teraz już luzik. Czuję sie nawet lepiej bo mam większą świadomość tego co jem a i przez to satysfakcję. Teraz stosuję Novoslim, który hamuje moje łaknienie więc też spożywam mniej kalorii, i dokładnie wiem i mogę przewidzieć ile schudnę w danym okresie. Polecam liczenie kalroii każdemu, dopiero dietetyk uzmysłowił mi jak bardzo jest to ważne

8

Odp: Czy liczycie to co jecie?

Odchudzając się nie liczyłam kalorii ja tak do końca nawet nie byłam na diecie.Zmieniłam tylko to że jadłam częściej ale za to zdecydowanie mniej.No i starałam się jeśc ostatni posiłek nie później niż o 18.W moim przypadku dużą rolę odegrały tabletki Foreverslim.I sądzę że to dzięki tym tabletka w ogóle dałam radę schudnąć i przejść przez całą kurację.

9

Odp: Czy liczycie to co jecie?

to bardzo dobry pomysł i zdrowy wiesz co jesz a nie czytasz pierdoły, że czekolada jest zdrowa ;p ja od tego zaczęłam przez co komponuje sobie posiłki takie jakie lubie tylko z produktów mających mniej lub więcje kalorii zależy od pory dnia itd. do tego basenik Novoslim i waga spada bez problemu

10

Odp: Czy liczycie to co jecie?

Koniecznie to daje nam pełny obraz tego co jemy, łatwiej jest kontrolować i przestrzegać diety Biorę te Novoslim i choć w ulotce proponowana jest dieta o okreslonej liczbie kalorii ja potrzebuję minimum 1700 kcal, wolę zjeść więcej i spalić niż się głodzić

11

Odp: Czy liczycie to co jecie?

mam to samo podejście, jeśli zdarzy mi się w ciągu dnia przekroczyć ilość spożywanych kalorii a bywa tak jak zaśpie mam okres czy jeszcze jakieś inne niesprzyjające okoliczności to por prostu idę pobiegać. ale liczyć kalorie trzeba bez tego ani rusz, suplementy są moim zdaniem zbędne, choć swego czasu brałam Novoslim i byłam zadowolona ale teraz staram się walczyć bez wpsomagaczy

12

Odp: Czy liczycie to co jecie?

I to jest zdrowe, po co się głodzić, połowa moich koleżanek z pracy to właśnie frustratki, które się głodzą zamiast się ruszyć i coś z sobą robić. biorę też w tej chwili Novoslim i jestem zadowolona bardzo