Zależy w jakiej formie Ja chodziłam w przedszkolu na angielski (ponad dobre 20 lat temu to było) i nie dało mi to zupełnie nic, miałam problem żeby zapamiętać cokolwiek. Aczkolwiek dużo dobrego słyszałam o takich zajęciach, fajnie żeby dziecko się rozwijało wielotorowo to później będzie mu łatwiej

A mnie się wydaje, że jest tylko że uzależnienie od internetu, informacji stało się już powszechnie akceptowalne i na nikim nie robi wrażenia. Samo to że przy wyjściu z domu bez telefonu większość osób (ja też) odczuwa niepokój.

Tak, biorą się często z siedzenia w jednej pozycji przez kilka godzin. Zwykle jeszcze nie do końca dobrej dlatego dobrze sobie raz na jakiś czas zrobić przerwę nawet na kilka minut. Odejść od komputera, rozprostować kości itp.

Najlepiej iść do lekarza, to może być właściwie wszystko. Długotrwałe przemęczenie, niedobory, pasożyty, niedokrwistość, jakieś choroby...

W domu maseczki w płachcie, w salonie może kawitacja i ampułki mocno nawilżające?

Słabe naczynka krwionośne pewnie. Na to kosmetyki z różą, ruszczykiem, kasztanowcem itp. Od środka suplementacja witaminą c i diosminą. Ew. jeszcze jakieś zabiegi kosmetologiczne na pobudzenie krążenia.