Temat: Ogromny biust, ogromny problem...

Jeszcze w ostatnich klasach podstawówki przezywana byłam "płaską deską", bardzo mnie to bolało, gdy inne dziewczyny nosiły już staniki ja mogłam tylko o tym pomarzyć. Wszystko zaczęło się zmieniać w 6 klasie, piersi zaczęły mi rosnąć i bardzo się ucieszyłam, niestety rosły one bardzo szybko, parę miesięcy i stanik był już za mały. Z "płaskiej deski" pod koniec gimnazjum stałam się "cycoliną". W końcu na początku technikum moje piersi wreszcie przestały rosnąć ale to marne pocieszenie bo mój rozmiar to 70JJ!
Jestem szczupła i wysoka z tak wielkim biustem wyglądam komicznie. Poza tym mimo młodego wieku (19 lat) już czasami bolą mnie plecy, z takim biustem ciężko kupić stanik czy ubranie, piersi okropnie się pocą. Dochodzi również aspekt psychologiczny, wszędzie głupie spojrzenia, uśmieszki i to uczucie gdy z kimś rozmawiam i widzę że zamiast patrzyć mi w oczy gapi się na moje cycki.
Myślę poważnie o redukcji biustu ale trochę się boję... sama nie wiem czemu. Nie mam pomysłu co robić, decydować się na operację czy może spróbować najpierw rehabilitacji a zabieg traktować już jako ostateczność?
Co wy byście zrobiły na moim miejscu? Proszę o odpowiedzi i porady smile

2

Odp: Ogromny biust, ogromny problem...

Jeżeli będzie ci to sprawiało duży dyskomfort psychiczny i fizyczny to polecałabym jednak skłaniać się ku zmniejszeniu, nie ma się co męczyć.