Temat: zmiana psychiki po czyjejś śmierci

Cześć. Zastanawiam się czy ze mną aby wszystko w porządku...
ogólnie jestem osobą "uśmiechniętą" i myślę, że nie mam skłonności do depresji itp, ale 2 lata temu zmarła mama mojego partnera.
była to dosyć młoda kobieta (zaledwie 47 lat)
w przeciągu pól roku ze zdrowej kobiety zmieniła się w kupkę pyłu sad niestety zdiagnozowano u niej raka mózgu 4 stopnia, nie udało nam się z tym wygrać.
Od tamtego momentu, mimo swojego młodego wieku, ciągle myślę o śmierci i chorobach...
Gdzie nie spojrzę każdy umiera, wiele młodych osób jest chorych... ciągle myślę o tym, że nie dożyję pewnego wieku, że u mnie tez coś zdiagnozują.
Czy to kwestia czasu i takie myślenie mi minie, czy powinnam się udać do specjalisty... Proszę o rady.

2

Odp: zmiana psychiki po czyjejś śmierci

Kurcze trudny temat, myślę że warto odwiedzić kogoś kto może ci pomóc to nigdy nie jest zła decyzja.