Temat: Kolanoskopia - jak wygląda badanie kolanoskopem

Od kilku lat mam problem z hemoroidami. Wstydziłam się o tym powiedzieć lekarzowi, ale teraz jest coraz gorzej i niestety musiałam się odważyć. Dał mi skierowanie na kolonoskopie. Słyszałam, że to bardzo bolesne badanie szczególnie jeśli się ma hemoroidy. Czy można zażądać jakiegoś znieczulenia miejscowego lub ogólnego?

2

Odp: Kolanoskopia - jak wygląda badanie kolanoskopem

Nie wiem czy w NFZ możesz czegokolwiek zażądać wink Ale ja miałam kolonoskopię dwa razy, pierwszy raz nie bardzo wiedziałam co to jest i było na żywca. Lekarz nie dał rady wejść do połowy nawet - mama tak poskręcane jelita - i ból był masakra. Ale to wszystko zależy jakie masz jelita. Ja akurat dosyć pechowe. Drugi raz już miałam znieczulenie ogólne , zasnęłam ,zrobili badanie jak trzeba, nie nie bolało ani żadnych przykrych wspomnień, także ja na żywca nie zrobię. Ale tak jak mówię, to zależy od jelit oraz odporności na ból. Moja ciocia miała na żywca i przeszła gładko !

3

Odp: Kolanoskopia - jak wygląda badanie kolanoskopem

Ja miałam w ubiegłym roku robione to badanie. Miałam je "na żywca", bez żadnego znieczulenia - nie mogli mi podać żadnej narkozy, bo nie leżałam w szpitalu. Przyznam, że badanie to do najprzyjemniejszych nie należy. Ale do przejścia. Miałam szczęście, że akurat trafiłam na bardzo miły personel, który próbował jakoś odwrócić moją uwagę od całej akcji wink Myślę, że samo badanie jest o wiele przyjemniejsze niż picie tego okropnego roztworu przed badaniem.

4

Odp: Kolanoskopia - jak wygląda badanie kolanoskopem

strach jest zrozumiały ale jeśli badanie jest konieczne to nie ma co zwlekać-zapalenia jelita grubego  i inne schorzenia nieleczone prowadzą do powstawania poważnych powikłań i konsekwencji jak np.rak! więc się leczmy|!

5

Odp: Kolanoskopia - jak wygląda badanie kolanoskopem

Kolanoskopia przede wszystkim zależy od tego jakie mamy jelitka. A tego przed pierwszym badaniem nikt prawie nie wie. Poza tym słyszałam od mojej lekarki, że i owszem na żywca często robi badanie ale czasem próg bólu u pacjenta jest tak wysoki, że w trakcie badania np. dochodzi z kolanoskopem do połowy lub 3/4 i tak na prawdę całe jelito grube nie jest zbadane porządnie podczas takiego badania a pacjent jest tak zniechęcony i zestresowany ,że prędko na następne nie podejdzie. Także ja miałam w sedacji to badanie i przynajmniej wiem ,że wszystko mi porządnie sprawdzili. Wyszło niestety wzjg no ale cóż. Teraz przynajmniej wiem, że krew którą miałam to nie rak Od pół roku biorę Salofalk czopki bo u mnie wzjg jest w odbytnicy/ okrężnicy i wszystko odpukać się uspokoiło. Niemniej na pewno co 3-5 lat będę musiała ponawiać kolanoskopię i nie wyobrażam sobie robić tego na żywca. Tak piłam też Fort trans ten płyn - nie przesadzajmy znowu. Owszem maskra jest to pić przed badaniem kiedy wszystko po nim z ciebie leci, ale nie jest to nic znów strasznego. Poza tym wtdey wiemy,m że choć raz w życiu mamy oczyszczone jelitka z wszystkiego co tylko można smile Także ja polecam sedację. Badanie jest to jednak badanie inwazyjne i robione na żywca na pewno nie będzie miłym wspomnieniem - no chyba że ktoś rzeczywiscie ma proste jelita jak drut i dużą odporność psychiczną, wtedy jak najbardziej.