1

Temat: Pustuloza

Mój lekarz stwierdzi u mnie pustulozę. Choroba zaatakowała dłonie oraz stopy. Czy istnieje szansa na wyleczenie? Jakie metody leczenia są najskuteczniejsze?

2

Odp: Pustuloza

Bardzo ważne jest wzbogacenie diety o kwasy tłuszczowe omega-3. Występują one w nasionach lnu, rybach takich jak łosoś , śledź czy sardynki. spożywanie owoców i warzyw w sporych ilościach jest również zalecane. Równie ważny jest błonnik w takie diecie. Jednak żeby nie było tak prosto to w grę nie wchodzą owoce cytrusowe, smazone potrawy też radziłabym odstawić lub chociaz ograniczyć tak jak cukier, mączne produkty, potrawy przetworzone, i nasycone tłuszczem potrawy. Innym sposobem takim naturalnym to są kąpiele w lawendzie albo imbirze.

3

Odp: Pustuloza

Refleksoterapia - masowanie całych stóp, dość intensywnie,  po 15 minut na jedną stopę. Czytałam, gdzieś że to pomaga na stopach. W internecie dostępne są rysunki, które krok po kroku pokazują jak wykonywać masaże.

4

Odp: Pustuloza

Pustulozę na stopach i podudziach miałam leczoną w klinice w 1996 roku spirytusem proderminowym. Niestety, wycofano go ze sprzedaży, bo nie opłacało się aptekom go robić. Moja  dermatolog przepisała mi dermosan w płynie i maść z gentamycyną. Pomagało, ale co jakiś czas powracało. Pamiętam jej słowa, że mokre leczy się płynem, a suche maściami. Teraz pracuję za granicą i nie mam dostępu do  moich leków. Wysuszam denaturatem i smaruję woskiem pszczelim. Sama gentamycyna nie bardzo pomaga, ale wysusza skórę. Natłuszczam oliwą z oliwek. Wiem na pewno, że pomaga maść ze sterydami. Stosowałam ją, bo miałam do niej dostęp. Co drugi dzień i po tygodniu miałam spokój. To było pół roku temu. Teraz wróciło. Dieta nie pomaga, a przestrzegam jej, bo mam też cukrzycę. Prawdopodobnie jest kilka rodzajów pustulozy. Mi się robią swędzące pęcherzyki na dłoniach i stopach, przekłuwam je i wysuszam denaturatem. Na podudziach likwiduję płyn, wysuszam i smaruję woskiem, bo inaczej ranki się nie goją, tylko powiększają. Znika po około tygodniu, dwóch. Wiem na pewno, że moja pustuloza nie lubi ciepła ani płynów do kąpieli. Był taki płyn do kąpieli dla dzieci HASCOSAN, którego używałam bez obaw, ale też go już nie ma w aptekach, w których go kupowałam. Musisz wyczuć, co pomaga, ale lekarz też pewnie Ci coś przepisał. Powodzenia w leczeniu.