1

Temat: Przerwanie brania tabletek antykoncepcyjnych a okres

Mam taki problem i będę wdzięczna za pomoc. Otóż wyjechałam z partnerem na weekend, niestety z pośpiechu w pakowaniu zapomniałam zabrać ze sobą pigułki antykoncepcyjne, więc pominęłam dwie dawki, a potem to już zupełnie przerwałam branie pigułek. I tu moje pytanie - czy w takim przypadku okres nastąpi w terminie czy też normalnie, czyli dokładnie tak jakbym tabletki przyjmowała bez przerwy? Dodam, że do końca opakowania pozostało mi siedem tabletek, czyli to cały tydzień.

2

Odp: Przerwanie brania tabletek antykoncepcyjnych a okres

Odstawieniu pigułek w środku opakowania nie jest dobrym wyjściem, bo jest to dla organizmu spory szok. Gwałtownie zmienia się poziom hormonów i zazwyczaj kobiety nie reagują na to zbyt dobrze. Okres powinien pojawic się kilka dni po odstawieniu, ale to nie jest chyba jakoś odgórnie okreslone ile czasu powinno minąć, aż wystąpi krwawienie. Mało prawdopodobne, że wystąpi w planowanym terminie, tak jak gdybyś brała tabletki. U kazdej kobiety różnie się to odbywa. Jesli tu zajrzysz, a widze że minęło już trochę czasu, to napisz proszę po ilu dniach u Ciebie pojawiła się miesiączka.

3

Odp: Przerwanie brania tabletek antykoncepcyjnych a okres

Odstawienie tabletek w środku opakowania może mieć bardzo złe skutki dla organizmu. Czytałam o zawrotach głowy, omdleniach a także zaburzeniu łaknienia- można bardzo przytyć. Powinnaś udać się do ginekologa w tej sprawie. Jesli nei chcesz brać tabletek to nie bierz ale nie rób sobie krzywdy przez hormony.

4

Odp: Przerwanie brania tabletek antykoncepcyjnych a okres

Okres może nastąpić wg terminu, wcześniej albo później. Złem było po odstawieniu tych dwóch dawek przerwać całkowicie antykoncepcje. Odstawienie to ogromny cios dla organizmu bo jakby nie patrzeć stymulowałaś go hormonami. Co prawda jeżeli chcesz zajść w ciąże to ok. Ale jeżeli nie to czemu takie nieodpowiedzialne podejście? Partnera o tym poinformowałaś? Czy uważasz że to nie jego sprawa czy zajdziesz z nim w ciaże czy nie? eh....