Temat: co mi moze dolegac?
witam, opisze swoje dolegliwosci moze ktos mi pomoze i powie mniej wiecej chociaz co mi moze byc, moze ktos tak miał i powie jak sobie z tytm radzic, otóz zaczne moze od tego ze jestem osoba otyłą, urodziłam półtora roku temu dziecko i rok temu miałam laparosopie woreczka zółciowego, po ktorej nie trzymałam diety i przytyłam. moje dolegliwości to senność, nerwowość, boli mnie głowa, czasem polecy, bardzo czesto mam uczucie przelewanie w zołądku, bardzo mi burczy, czesto mi sie odbija, rano jak cos zjem zaczyna bolec brzuch i musze na kibelek gdzie zazwyczaj mam bardzo luzny stolec, od pewnego czasu odczówam mocne ruchy w podbrzuszu na gorze brzucha i po bokach, w nocy ostatnio jak spałąm na jednym boku było ok i szybko przewrociłam sie na drugi bok i zaczał mi szalec brzuch skakac i wogole swirowac, bałam sie ze to moze ciaza ale robiłam dwa testy i były negatywne, ostatnio miałam okres wiec ciaza chyba odpada nie? po zatym jak juz czuc ruchy to by była dosc zaawansowana ciaza a jak leze na lecach i dotykam brzuch to raczej nic nie czuje prócz tłuszczu a miedzy kośćmi biodrowymi mam dół a w ciąży raczej powinno byc uwypuklenie... co mi moze byc? od czego tak strasznie rusza mi sie cos w tym brzuchu? zastanawiam sie czy to nie nerwica żoładka? jak sobie radzic z tymi dolegliwosciami zwłaszcza z sennoscia i bolem głowy, ostatnio zaczynam przez to wszystko popadac w paranoje ze to ciaza i jak o tym mysle to jeszcze bardziej mi sie rusza.... ale okres i dwa testy negatywne to by musiałbyc duzy pech zeby jednak była ciaza w dodatku tak zaawansowana..odkad o tym mysle całymi dniami to az mi niedobrze i nic mi sie nie chce.. doradzcie cos...