1

Temat: Strach przed kierowaniem samochodem

Nie czuję się pewnie za kółkiem. Mimo, że staram się przełamywać strach, to ten brak pewności siebie jest deprymujący. Jak to przełamać? Też tak miałyście?

2 Ostatnio edytowany przez Katia (2016-09-05 07:48:53)

Odp: Strach przed kierowaniem samochodem

Może za mało praktyki? Masz z kim jeździć, aby w razie W pokerował, podpowiedział co robisz źle?
Moim zdaniem warto też pójść na kurs doskonalenia technik jazdy: wychodzenie z poślizgów, maty, troleje, techniki trzymania kierownicy, telementy jazdy ekologicznej - czyli wszystko to, co może przydać się na co dzień. Odsyłam tutaj jak coś: http://szkolajazdysubaru.pl/

Tam znajdziesz trochę więcej informacji na ten temat.

3

Odp: Strach przed kierowaniem samochodem

masz prawo jazdy czy dopiero się uczysz?? ja mam prawko od kilku lat ale do tej pory rzadko jeżdże i mega mnie to stresuje, dzisiaj musiałam męża odwieźć na dworzec i jak wyszłam z auta to aż mi się nogi trzęsły, nie jeżdżę źle ale jakoś nie sprawia mi to radości tylko stres,jak już muszę gdzieś jechać do często biorę nervomix przed jazdą, po nim się czuję bardziej rozluxniona ale dalej skoncentrowana na drodze, może i ty spróbuj?? wiem jak to jestz tym stresem ale zeby to pokonać trzeba po prostu więcej jeździć

4 Ostatnio edytowany przez Marcela (2017-07-29 22:28:22)

Odp: Strach przed kierowaniem samochodem

Ja jestem kierowcą już od jakichś dwóch lat i jeżdżę praktycznie codziennie do pracy, z pracy, po dzieci, na zakupy czy gdzie tam trzeba, a jednak nie czuję się pewnie za kierownicą. Długo w ogóle zwlekałam ze zrobieniem prawa jazdy, bo zawsze czułam, że to nie dla mnie. Niestety, czasy są takie, że nie sposób nie posiadać prawka i samochodu, więc ostatecznie musiałam się przełamać, co było dla mnie naprawdę trudne. Teraz ciągle mam obawę, że przydarzy mi się stłuczka co robić w takiej sytuacji?

5

Odp: Strach przed kierowaniem samochodem

jak przełamać strach przed jazdą autem? DUŻO JEŹDZIC. Ja też kiedyś się bałam jeździć szczególnie po mieście np Wrocław, to rondo regana i inne 3 pasmowe skrzyżowania... ale przeszło. Po prostu musiałam siadać za kółkiem, wprawiłam się i strach minął.