Sposoby na bolesne miesiączki?

jeżeli bule są bardzo dokuczliwe to nieststy takie sposoby nie są wystarczające zwłaszcza jak trzeba rano wstać do pracy i spędzić dzień na pełnych obrotach. ja przypadkowo trafiłam kiedyś do Naturalnej Medycyny Sosnowiec gdzie zaproponowano mi akupunkturę. nie miałam pojęcia ,że ta stara metoda działa na takie rzeczy! ale sprawdziłam i rzeczywiście pomogło. ale to trzea indywidualnie się zgłosić do nich

Poczytajcie o działaniu wiesiołka w zwalczaniu PMS i bolesnego miesiączkowania. To naprawdę działa i zostało udowodnione. Na wielu forach są rozbudowane wątki o oleju z wiesiołka i warto je uważnie prześledzić. W aptece 150 kapsułek z olejem z wiesiołka (np. Gal) kosztuje w granicach 15zł, czyli bardzo niewiele.

Moim największym przyjacielem w te dni jest termofor

Ja bym odradzała używanie termoforu bezpośrednio na brzuch, żeby nie wywołać krwotoku. Co najwyżej ubrać się grubo, zawinąć brzuch w koc i dopiero wtedy położyć termofor.

Ze swojej strony mogę polecić potas w tabletkach albo tabletki przeciwbólowe na kilka dni przed okresem. Moja ginekolog przepisała mi też Aulin, ale jest tylko na receptę. Czułam po nim znaczną poprawę.

A jakie na Ciebie tak podziałały korzystnie, z ciekawości?

Myślę, że każda z nas ma swoje wypracowane sposoby. Mi pomagają bardzo "kontrowersyjne" rzeczy: wypicie bardzo mocnej kawy, albo wzięcie jakichś tabletek z kofeiną /w ilości do 300 mg - więc spora dawka/ i obowiązkowo zagryzienie tego całą tabliczką mlecznej czekolady. Zauważyłam też, że skraca mi się okres, z przeciętnych 5 dni robi się 4 albo 3, tak, jakby kofeina go "przepalała," bo nawet krwawienie mam słabsze. Ponieważ mam dość bolesny okres, eksperymentowałam ze wszystkim: no- spa - nie działa, paracetamol - za słaby, ibuprom - pomagał, ale po tabletkach silniej krwawię i okres wydłuża mi się do 7 dni, a tego nie chcę. Kiedyś piłam gotowaną jasnotę białą - ale jest silnie moczopędna i obrzydliwa w smaku. Podobno ona jest na "te sprawy", ale na mnie działała odwrotnie. Pod żadnym pozorem nie mogę używać niczego z miętą lub mentolem - bolesność mi się zwiększa i silnie krwawię.

Zazwyczaj kofeina szkodzi przy miesiączce, może jestem wyjątkiem od reguły? Napisałam tylko o tym, co mi pomaga, ale radzę uważać, bo mi pomaga, a komuś może przynieść to wręcz odwrotne skutki i skończyć się silniejszym krwawieniem.

system leczniczy
lol

Mi jedynie co pomagały tabletki przeciwbólowe typy apap, nospa na mnie nie działa

No dokładnie leczenie objawu nie jest zapobieganiem przyczynie tylko czyms jednorazowym. Dla mnie wybawieniem z bolesci miesiaczkowych jest wkładka domaciczna levosert Tak jak ktoś pisał wyżej - bóle znacznie się ograniczyły, krwawienia są mniej intensywne no i zdecydowanie lepiej się czuje w ogole, a wczesniej chodzilam ospala i bez energii

Dopóki nie zaczęłam brać Nimesilu, przepisanego przez lekarza, a było to w tym roku, cierpiałam prawdziwe katusze przez pierwsze 2-3 dni - byłam, a jakby mnie nie było. Wiem, że powinnam to przebadać, skoro moja mama ma problemy z układem rozrodczym, a ból tak silny może mieć wiele przyczyn, ale trochę się boję dowiedzieć, że faktycznie coś mogę mieć. Nie mdlałam, ale to był koszmar, a każdy ruch powodował dyskomfort. Brałam jedne z silniejszych leków przeciwbólowych na rynku, z rożnymi efektami. Dopiero Nimesil mi to ustatkował, jako dodatek do znanych mi już sposobów i teraz jestem w stanie przetrwać te dni na nogach. Wcześniej musiałam się często zwalniać ze szkoły albo z pracy, bo nie byłam w stanie wysiedzieć.

Ta tylko, że witaminy tez można przedawkować i warto przeczytać o tym jakie skutki ma przedawkowanie witamin. Jeśli chodzi o bolesne miesiączki to polecam termofor. Nie wiem kto to wymyślił, ale był genialny. Do tego osoba, która się zdrowo odżywia i ma jakąś aktywność ruchową to raczej ma o wiele mniejsze bóle. warto też przed okresem i w czasie jeść produkty bogate w żelazo. A jak już bierze się tabletki to warto brać dwie jedną rozkurczową, a jedna przeciwbólową. Efekty będą lepsze

u mnie po 15 latach mega bolesnych miesiączek przyszła ulga... pol roku temu zdecydowalam sie na te wkładkę hormonalną levosert. no musze przyznac ze sama nie spodziewałam sie, ze zyc bez ciaglego strachu ze okres za tydzien a ja juz panikuje bo zwyczajnie boje sie czy tym razem uda sie przezyc - wyglada zdecydowanie lepiej okres sie uregulowal - trwa 3/4 dni no i jest regularny - nie ma niespodzianek. dodatkowo krwawienia tez sa bardziej znosne, wiec przyoszczedzam przy okazji na podpaskach

Ostatnio cierpię przez bolesny okres, jest nieregularny a jak już się łaskawie pojawi to dosłownie umieram. Ból jest tak intensywny, że robi mi się niedobrze... niech mi ktoś powie, że to nie jest choroba... funkcjonowanie jest bardzo utrudnione. Ostatnio natknęłam się na ciekawy artykuł i jestem ciekawa efektów jakie daje piołun. W sumie jest znany od wieków i pomaga przy problemach z miesiączkami więc może i mnie pomoże:D Próbowałyście może tego sposobu?

Mi na bóle miesiączkowe pomógł olej lniany. Łyżka dziennie. Ale należy go brać przynajmniej miesiąc zanim zacznie działać.

Olej z wiesiołka można kupić w aptece - zielone opakowanie, na którym pisze Gal. To naturalny i potwierdzony sposób na walkę z pms, obfitymi i bolesnymi miesiączkami.

Na moje miesiączki działają tylko tabletki Spasmolina. Niestety inne są za słabe.

J apo prostu biorę apap extra i staram się spacerować, wtedy mniej mnie rozpiera ;/

Asia, OVARIN  bierzesz?  Po jakim czasie widziałas jakąs poprawę ? Ja zaczełam brać tydzień temu- strasznie pogorszyła mi się cera, nie moge schudnąć a przytyłam bardzo i zaczeły mi się pojawiac włosy na twarzy. w dodatu te sraszne miesiaczki - z tego bólu jestem nie do zycia. Lekarz i powiedzial że to może być  pcos włąśnie i przepisał OVARIN,  jestem przerażona ale mówił że to bardz dobrze dziala

Masaż podbrzusza to mnie tylko bardziej denerwuje niż pomaga. Nie wiem jak Wy dziewczyny, ale u mnie to nie wchodzi

Kocyk i termofor, do tego tabletka pzeciwbólowa i sen. Zauważyłam tez, że im jestem aktywniejsza, tym miesiączki są później mniej dotkliwe.

Ja co prawda nie mam zbyt czesto bolesnych miesiączek, ale czasem sie zdarzają, wtedy pmagają mi specjalne ćwiczenia które pomagają mi się uporać z bólami brzucha. DO tego czasem bardzo pomocny jest trmofor, działa na mnie bardzo kojąco. Kiedy ból jest tak silny z naturane sposoby sobie nie radza biorę tabletkę gardan, radzi sobie nawet z dużym bólem.

Ja mam taki sprawdzony sposób, wyznaczam swoje dni płodne za pomocą testera owulacji ze śliny afrodyta i mniej więcej wiem kiedy będę miała okres, wówczas wcześniej biorę tabletki rozkurczowe i w dni krwawienia nie boli mnie tak bardzo.

Ja zawsze przykładałam butelkę z ciepłą wodą i brałam jakieś tabletki, które mama mi przyniosła z apteki, bo tam pracuje. A teraz mieszkam sama i zmieniałam tabletki na gardan i one są chyba nawet lepszych od tych od mamy.

Ja wyznaczam sobie dni płodne za pomocą afrodyty, czyli testera owulacji ze śliny i wiem kiedy mniej więcej wypadnie mój okres. Wcześniej biorę tabletki rozkurczowe i już tak mnie nie boli jak jest krwawienie. Afrodytę kupiłam na stronie naturalnaplodnosc.

Mnie nie pomagało nic kompletnie.Dopiero jak poszłam do swojego ginekologa po antykoncepcję , wzięłam belarę to bóle zaczęły zanikać.Dodatkowo pozbyłam się trądziku a moje miesiączki nie są już tak okropnie długie. wiem ze to jest teraz krwawienie z odstawienia ale róznica jest kolosalna.