Temat: Niewyjaśniony problem z dużym brzuchem

Witam,

Chciałbym zwrócić się do Was z prośbą o radę w sprawie problemu mojej narzeczonej (24 l.) - do jakiego lekarza powinna się udać, ew. nakierowanie na najbardziej prawdopodobne źródło problemu.

Od kilku lat (od początku tego roku coraz częściej) boryka się z problemem, którego przyczynę trudno wyjaśnić. Przez cały czas odżywia się praktycznie tak samo – ani mniej, ani więcej. Anomalią jest to, że praktycznie każdego dnia – często pod wieczór – jej brzuch (od mostka do podbrzusza) robi się jak balon. Jest zupełnie nieproporcjonalny do całej reszty ciała, przypomina brzuch w zaawansowanej ciąży, a na dodatek boli i jest twardy.

Wzdęcie? Niekoniecznie, bo jak wytłumaczyć fakt, że ten duży brzuch pojawia się bez względu na ilość i skład jedzenia? W ciągu kilku ostatnich miesięcy pamiętam przynajmniej kilka sytuacji, w których bywały dni, w których jadła niewiele, a on i tak „wyskakiwał”! Podejrzewam, że jeśli zrobiłaby sobie np. dzień głodówki, to w ten dzień też by się pojawił.

Jak łatwo się domyślić, problem ten jest dla niej bardzo wstydliwy. Rośnie w niej przekonanie, że po prostu tak przytyła, jednak nagłe „pojawianie się” tego brzucha oraz fakt, że jest on zupełnie nieproporcjonalny do reszty ciała, sprawia, że ja osobiście poddaję to w wątpliwość. Problemy z tarczycą również są wykluczone.

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Co to może być? Jak z tym walczyć? Jaki lekarz będzie tu najlepszym rozwiązaniem? I wreszcie – czy ktoś z Was miał takie doświadczenie?