1

Temat: Schizofrenia

Niby tak dużo się na ten temat mówi, a jednak kiedy okazało się, że moja siostra zachorowała na schizofrenię, okazałam się bezradna. Bo czymże jest schizofrenia? To zaburzenie psychiczne zaliczane do grupy psychoz endogennych, wiąże się z upośledzeniem percepcji, myślenia i emocji oraz zaburzeń poznawczych. U pacjenta obserwuje się także szereg innych objawów, w tym zaburzenia pamięci, zdolności do wyrażania i przeżywania uczuć.

Według ICD-10 ,,Zaburzenia schizofreniczne cechują się w ogólności podstawowymi i charakterystycznymi zakłóceniami myślenia i spostrzegania oraz niedostosowanym i spłyconym afektem. Jasna świadomość i sprawność intelektu są zwykle zachowane, choć z czasem mogą powstawać pewne deficyty poznawcze. Najważniejsze objawy psychopatologiczne obejmują: echo myśli, nasyłanie oraz zabieranie myśli, rozgłaśnianie (odsłonięcie) myśli, spostrzeżenia urojeniowe oraz urojenia oddziaływania wpływu i owładnięcia, głosy omamowe komentujące lub dyskutujące o pacjencie w trzeciej osobie, zaburzenia myślenia i objawy negatywne.
Przebieg schizofrenii może być albo ciągły, albo epizodyczny, z postępującym lub stabilnym deficytem, lub też może być to jeden lub więcej epizodów z pełną lub częściową remisją..."

U mojej siostry schizofrenia przyjmuje charakter epizodyczny, nauczyliśmy się więc rozpoznawać pierwsze jej symptomy, pozwalające z dużym prawdopodobieństwem określić zbliżający się atak. Niemniej żyjemy w ciągłym stresie obserwując i zastanawiając się kiedy ,,to" znowu nastąpi. Siostra jest pod moją opieką i to na mojej osobie ciąży reagowanie w porę.

Czy macie w swoim otoczeniu schizofreników lub sami borykacie się z tą chorobą? Jak sobie z tym dajecie radę? Niech ten wątek stanowi swoistą grupę wsparcia, bo mi naprawdę czasem brakuje już sił...

2

Odp: Schizofrenia

Wiem coś o tej chorobie bo moja mama ma schizofrenię od 10 lat. Nie raz przeszłam z nią piekło. Nie chciała brać tabletek, więc zaczęłam chować je do jedzenia. Nie trwało to długo, a zorientowała się i zrobiła straszną awanturę. Zwymyślała mnie, po prostu obrzuciła błotem-własna matka. Wrzeszczałą, że co ja sobie myślę, traktuję ją jak wariatkę, że to ja jestem chora a ona zdrowa, mam nie po kolei w głowie, że jestem wyrodną córką i żałuje że mnie urodziła. Było tego więcej, ale nie będę wszystkiego wymieniac. Aż się wtedy popłakałam, chociaż wiem, że to choroba i trzeba to zaakceptowac. Jest to bardzo trudne psychicznie, wieczny stres, nerwy, ale wiem, ze jak będe i ja krzyczeć, to do niczego nie dojdziemy. Właściwie to i tak jestem spokojną osobą, mimo, że czasem rozsadza mnie od środka to wiem, że nie mogę się na niej wyżywać. Przez czas choroby był już kilka razy w szpitalu, bo było z nią naprawdę źle. Tam się trochę polepszało, a po powrocie do domu znowu wszystko wracało. Czasami już nie mam siły.. Dobrze, że mam duże rodzeństwo i zmieniamy się w opiece nad mamą. sama bym z nią nie wytrzymała dzień w dzień. Wszystkim, którzy mają do czynienia ze schizofrenią szczerze współczuję, ale życzę także dużo wytrwałości.

3

Odp: Schizofrenia

Siostra powinna być przede wszystkim pod stałą opieką psychiatry, reguralnie przyjmować dobrze dobrane leki. Jeśli leczenie nie przenosi efektów, warto zmienić psychiatrę. Dobrze jest, żeby pozostała aktywna zawodowo i społecznie pomimo choroby. Obecne leki nowej generacji pozwalają osobom ze schizofrenią na prowadzenie całkiem normalnego życia, studiowania. Dużo zależy oczywiście od rodzaju schizofrenii.

Gdy umysł pozostaje niezmącony, przychodzi szczęście i podąża za nami jak cień...

4

Odp: Schizofrenia

Niestety, ale nie bardzo się w tym temacie znam. Dlatego też nie będę w stanie pomóc.

Absurdem jest dzielić ludzi na dobrych i złych. Ludzie są tylko czarujący i nudni.

5

Odp: Schizofrenia

Moja znajoma jest schizofrenikiem, do tego dlugi czas odmawiala brania lekow czy leczenia u psychiatry. Ostatnio odbilo jej tak, ze prawie wszyscy zerwali z nią kontakt bo stawala sie agresywna i nie do wytrzymania. Podobno jak to zauwazyla to wrocila do lekow, ale troche nie mam ochoty sprawdzac co tam u niej.

6

Odp: Schizofrenia

Schizofrenicy powinni po prostu przyjmowac odpowiednie leki i tyle. Zostawianie ich choroby "tak jak jest" bo przeciez maja opieke to moim zdaniem ślepa uliczka