1

Temat: Niedowidzące oko

Jakiś czas temu zdiagnozowano u mnie guza w prawym oku. Trafiłam do okulistki, która jako pierwsza zwróciła na to uwagę. Wizyta była spowodowana częstym łzawieniem i przemęczeniem oczu (pracuje 8 godzin przed komputerem). Przeszłam serię badań. Na szczęście guz nie jest złośliwy. Okazało się, że nie mam wady wzroku, ale prawe oko z powodu guza niedowidzi i lewe bardziej się przez to męczy. Dostałam okulary do komputera i jest super. Co pół roku chodzę na wizyty kontrolne i guz się nie powiększa, ale szczerze mówiąc martwię się co będzie w przyszłości. Czy ten guz może nagle stać się rakiem złośliwym?

2

Odp: Niedowidzące oko

Angelo, każdy guz może kiedyś przekształcić się w coś złośliwego, ale chodzi na badani,a regularnie to jest monitowane więc gdyby zaczęło sie coś dziać - reakcja lekarzy będzie natychmiastowa, a to przy wszelkich rakach jest podstawa sukcesu. Najgorzej jak cos nam gdzieś rośnie, jakiś guzek i nie jesteśmy tego zupełnie świadomi, a potem jak już są podstawy do obaw - jest za późno.Dlatego nie stresuj się, masz to szczęście, ze wiesz gdzie masz swój słaby punkt i jest on pod stałą kontrolą. Wielu ma coś a jest nieświadomych tego. I tutaj jest dramat.

3

Odp: Niedowidzące oko

Ja proponowałabym Ci się udac do jakiegoś specjalisty, np do Centrum Okulistycznego Nowy Wzrok.
Tam na pewno ktoś Ci pomoże.

4

Odp: Niedowidzące oko

miałam podobny problem- łzawienie i szybkie męcznie się oczów. długo nikt nie wiedział co mi jest- dopiero dr Hanarz postwił pierwsza diagnoze- ze moze byc to własnie guz. na szczescie podobnie jak w Twoim wypadku okazał się nie złośliwy. Też czasami nachodza mnie wątpliwości, co będzie jak guz przekształci się w złośliwy, ale tylko działa to na mnie mobilizująco, aby regularnie sie badac.