Szczoteczka do zębów elektryczna czy zwykła?

Używałam szczoteczki elektrycznej, ale kiedy pojawiły się u mnie problemy z dziąsłami, to moja pani doktor poleciła mi z kolei na powrót sięgnąć po tradycyjną, aczkolwiek dobrą, szczoteczkę do zębów. Prawdopodobnie właśnie te elektryczne słabo masują dziąsła - głowica jest niewielka i zwykle skupiamy się na samych zębach, więc niemasowane dziąsła zaczynają mięknąć, obniżać się i krwawić. Rzeczywiście od tamtej pory nie mam z tym problemów. Niemniej sądzę, że jeśli chodzi o dokładne doczyszczenie zębów - szczoteczka elektryczna jest jednak skuteczniejsza. Przy czym nie zapominajmy, że istnieją jeszcze nici dentystyczne i płyny do płukania jamy ustnej.

Używam szczoteczki elektrycznej od nie dawna ale jest bardziej wydajna ,dociera w każdy kąt zębów i mam mniejsze ubytki w zębach.

Pasta w koncentracie czyli jaka-mocniejsza i wydajniejsza? Gdzieś już słyszałam nazwę ajona, ale czym ta pasta różni się od innych, bo nie za bardzo umiem do tego dojść...
Jeśli chodzi o szczoteczki elektryczne, to miałam jakiś czas temu. Może nie byla ona superdroga, ale trochę kosztowała. Wiadomo jak to w łazience- zazwyczja mokro i wilgotno i woda przedostała się do baterii. Coś się zalało, co nie miało i szczoteczka nie działa. Wróciłam więc do tradycyjnej. Gdybym miała porównywać, to rzeczywiście elektryczna czyści lepiej.

Ja mam elektryczną ale chyba wolałam zwykłą - przy zwykłej człowiek się bardziej przykłada .

Korzystam ze szczoteczki elektrycznej i pasty ajona - to optymalny zestaw. Tak naprawdę nie mam jakichkolwiek problemów z moimi zębami. Leczenie pojawia się raz na dwa lata, bo na pewno nie częściej.
Ta pasta nie zawiera fluoru, a moim zdaniem to również robi swoje. Generalnie jestem z produktu naprawdę zadowolona - robi swoje i daje fajne efekty.

Nie tylko w Danii - w wielu cywilizowanych krajach. Jednak ta nasza Polska wciąż jest mocno zacofana.
U mnie w rodzinie od dobrych 4 lat korzystamy wyłącznie z pasty bez fluoru. Nikt z nas nie ma jakichkolwiek problemów z zębami - pomimo systematycznych wizyt lekarz nie widzi ubytków.
O czym to świadczy? Czy zapatrzenie się w pasty z fluorem nie jest zwyczajnym marketingiem?

Elektryczna jest zdecydowanie lepsza od tradycyjnych, ta z powyższego postu jest w porządku .. a co do cen to można znaleźć lepsze

Elektryczna szczoteczka daje efekt, ale tylko w połączeniu z pastą w żelu i wtedy rzeczywiście zmiana jest widoczna po kilku tygodniach, szczególnie pod względem zmiany barwy zębów.
Tak więc po prostu radzę wprowadzenie ajony i porządnej szczoteczki. Efekty na pewno będą widoczne.

Jeśli tylko masz ochotę, to śmiało przyjeżdżaj, pokażę ci jak wyglądają moje zęby ;-)
Tak poważnie - najlepszym dowodem są własne doświadczenia, szczoteczkę kupić za kilka dyszek. Czy warto, to już sama oceniaj...

Laska, nie smęć. To tylko zęby. Wprowadź sobie na kilka miesięcy ajonę to zobaczysz różnicę. Ja nie zamierzam ci czegokolwiek udowadniać.
Jesteś dorosła, sama podejmuje decyzje, ja tylko napisałam co u mnie daje radę, co mi pomaga i przy czym jest lepiej. A co z tym zrobisz, to już twoja sprawa.
Powodzenia ;-)

Ja używam zwykłej przez pewien czas stosowałam elektrycznej ale jakoś nie potrafiłam się do niej przyzwyczaić więc wróciłam do tradycyjnej

Zdecydowanie zwykłe, z miękkim włoskiem. U siebie zawsze brałam pod uwagę problem kiepskich i wrażliwych dziąseł. Dlatego zestaw ajona + dobra szczoteczka był dla mnie kluczowy, co najważniejsze, szczoteczkę zmieniam co kilka miesięcy. Nie jest tak, że cały czas, korzystam z dokładnie tej samej szczoteczki, bo to kolejny krok do niszczenia dziąseł. Nie róbcie tego.

Ja tam używam zwykłą, po elektrycznej (a testowałam ze 3 różne) zawsze miałam wrażenie, że mam niedomyte zęby...

Zakładając, że przy elektrycznej macie pastę w żelu np. ajonę, to wszystko będzie ok. Szczoteczka musi mieć możliwość ostrego śmigania, wtedy będzie perfekcyjnie domywała zęby.
I to prawda, że elektryczna szczoteczka ma po prostu sporo większe możliwości, niż szczoteczka tradycyjna.

Bardzo istotne jest również docieranie z tym myciem do każdej części zębów. Bo jeśli nie będziecie docierały, to raczej trudno jest oczekiwać, że zęby będą rzeczywiście ładne i zdrowe. Nie będą takie - chyba że zastosujecie odpowiednie nakładki na zęby i po prostu sprawdzicie czy wszędzie je rzeczywiście myjecie.

Ale czy pasta bez fluoru powinna być stosowana jakoś szczególnie częściej niż klasyczna pasta?
Np. mycie 5 razy dziennie? Bo sama już nie wiem. Czytam kolejne artykuły i tak na prawdę trudno powiedzieć które rozwiązanie jest dobre, a które nie do końca ;/

Ja z kolei usłyszałam od dentysty, że to bez znaczenia, czy używam szczoteczki tradycyjnej, czy elektrycznej. Ważne, aby odpowiednio dużo czasu (ok. 5 min. przy każdym myciu) poświęcać na higienę jamy ustnej.

To nie musi być wyjątkowa szczoteczka. Myjąc zęby ajoną bez fluoru, klasyczną, miękką szczoteczką, ale wymienianą co kilka miesięcy, nie mam z zębami żadnych problemów, a przecież głównie o te problemy zawsze chodziło. Barwa jest ok, nie widzę również ubytków. Jak dla mnie rodzaj szczoteczki nie ma znaczenia, bardziej znaczenie ma podejście do mycia.

Dokładnie, ważne żeby mycie nie było wyścigiem, bo to do niczego nie prowadzi. Gęste, miękkie włosie i 3minuty szczotkowania powinno dać satysfakcje nam ze zdrowego, jasnego uśmiechu.

Sonicare wymiata i to dość dosłownie. Spotkałam sie ostatnio właśnie z tymi modelami szczoteczek elektrycznych, bez chwili zastanowienia kupiłam sobie najprostrzy ich model EasyClean,sprawuje się doskonale. POLECAM

Soniczne podobno różnią się od innych sposobem poruszania się włosia. Ja jednak mam bardzo wrażliwe szkliwo o dziąsła. Nie chcę narażać się na wycieranie szkliwa i recesję dziąseł. Dentysta poradził mi szczoteczkę RADIUS. To nie jest elektryczna szczoteczka, ale wygięty kształt rączki pozwala na czyszczenie zębów pod odpowiednim kątem i ma bardzo miękkie i specjalnie ułożone włosie na stosunkowo dużej stopce. Zęby mam wyraźnie lepiej wymyte tą szczoteczką niż innymi szczoteczkami. I , co ważne ta szczoteczka służy mi już 6 miesięcy i jeszcze się nie zniszczyła. Niestety nie jest powszechnie dostępna w sprzedaży. Trzeba trochę poszperać w necie.

ja polecam też sklep Shop-dent co prawda korzystam z ich strony internetowej bo nie jestem z Warszawy ale ceny mają całkiem spoko używam model Easy Clean jak mi kiedyś wysiądzie (no na pewno wieczny nie będzie) zakupie jakiś z wyższej półki

Jak dla mnie soniczna jest bezkonkurencyjna. Dlaczego? gdyż dziąsła mi już nie krwawią, zęby mam nawet jakby jaśniejsze, nie ma problemu z ciągłym ładowaniem szczoteczek. Słyszałam że te szczoteczki to takie Mercedesy wśród szczoteczek (Sonicare) i wtedy się śmiałam ale teraz przyznaję, że coś w tym jest

Od kilku lat używam szczoteczki elektrycznej do mycia zębów, moja pierwsza szczoteczka była prawie modelem prototypowym. Teraz od dłuższego czasu używam szczoteczki Braun. W tym miejscu ranking-szczoteczek-elektrycznych.pl także szczoteczki Braun są wysoko. Wszystkim znajomym już poleciłem używanie takiej szczoteczki

Zwykła szczoteczka również robi swoje. Niezbędne jest po prostu odpowiednie szczotkowanie - po tym zęby powinny wyglądać lepiej.
Oczywiście jakieś większe efekty to można zobaczyć dopiero po wielu tygodniach.

Szczoteczka elektryczna + pasta w żelu - najlepsze połączenie. Przy gęstej paście aż takiego efektu nie uzyskacie. Wypróbujcie sobie ajonę, różnice są ogromne, wszystko powinno wyglądać diametralnie inaczej. Musicie tylko zadbać o systematyczność. Bez niej aż takiego efektu po prostu nie będzie.

Powiem szczerze, że ja mam akurat silne zęby i używam zwykłej szczoteczki średniej. Chętnie jednak spróbuje szczoteczki elektrycznej skoro tak wychwalacie

U mnie również zdecydowanie najbardziej, albo najlepiej wyszło mi zastosowanie miękkiej szczoteczki, klasycznej, w połączeniu z ajoną.
Przy elektrycznej również radzę pastę w żelu - efekty powinny być bez porównania lepsze.

Zakup szczoteczki elektrycznej musi być poparty odpowiednimi wnioskami, a jeśli faktycznie zęby na tym nie ucierpią, to warto wybrać jedną z tych szczoteczek, które są dostępne w Superpasty.pl

Zdecydowanie szczoteczka elektryczna, z tego względu, iż dłużej myje sie nią zęby. Gdy myjemy normalną nie zawsze poświęcamy na to odpowiednią ilość czasu. Natomiast elektryczną myje się znacznie dłużej, gdyż do momentu aż sama się wyłączy. Co do dzieci to wydaje mi się, że do 3go roku życia powinny używać tylko normalnej.

Wiadomo, że lepsza elektryczna - tyle że jest dużo droższa od zwykłej, ale jak nie macie na to
pieniędzy, to mam rozwiązanie ! Zawsze można poszukać tego na swapster.pl, można tam kupować różne rzeczy nie tylko za pieniądze ale też za inne przedmioty lub
usługi. Tym bardziej że zakłada się je za darmo i można wystawić swoje wszystkie rzeczy lub nawet umiejętności czy usługi. Pozdrawiam

P.S. ELektryczna w minute napiernicza średnio 4000 tys ruchów podczas gdy zwykła szczotka góra z 600 jest różnica !

Mnie wystarczy zwykła. Przy ajonie, systematyczności i miękkiej szczoteczce widzę po prostu spore zmiany.
Szczoteczkę zmieniam co kilka miesięcy - to mi zdecydowanie wystarcza dla utrzymania zębów w zdrowiu.

Jak raz użyjesz elektrycznej, to od razu zauważysz różnicę. Wiem, bo miałam dokładnie tak samo.

Szczoteczka elektryczna pewnie, że najlepiej domyje zęby, ale wymaga ona systematyczności - i kolejna kwestia to pasta w żelu. Przy klasycznej paście nigdy aż takiego efektu nie uzyskacie, bo niby jak?
U mnie ta zmiana była diametralna.

Elektryczną tak chwalicie, że chyba wreszcie i ja ją wypróbuję i sprawdzę jakie są efekty.

Elektryka jest dobra tylko dla osób bez problemów z działami. Powinno się używać i manualnych i elektrycznych oraz odpowiedniej metody szczotkoeania. Polecam firmy profesjonalne jak paro, curapoks. Wszystko inne to majówka.

Może być zwykła, aby tylko szczotkowanie było odpowiednie. Pasta zdecydowanie bez fluoru, bardzo duże znaczenie ma systematyczność. I o ile będziecie w należyty sposób dbali o te kwestie, to powinno się wam udać te zęby zdecydowanie odmienić - wszystko zależy od was.

Hmm... to chyba kwestia umiejętnego szczotkowania, zbyt dużego nacisku - Twój problem nie wynika ze szczoteczki, tylko ze złych zasad szczotkowania.
Nie zwalaj winy na biedną szczoteczkę ;-)

Ja kupiłam ostatnio elektryczną i muszę przyznać, że widzę różnice. Moje zęby są w dużo lepszym stanie. Rzeczywiście te kilka tysięcy ruchów na minutę robi swoje;) Ale i tak pamiętam o tym , by chodzić na regularne przeglądy. Wiem, że bez tego trudno prawidłowo dbać o zęby. Grunt to wybrać sobie dobrego dentystę. Jeśli chodzi o leczenie próchnicy Gliwice, to najlepszy jest według mnie ten gabinet:  http://vita-dent.gliwice.pl/

Szczoteczki elektryczne są o wiele lepiej, ponieważ czyszczą lepiej, mają lepsza siłę tarcia. Najlepsze w ogóle są szczoteczki soniczne, które są naprawdę mocne i potrafią zdziałać cuda z zebami i doczyszczają tak dobrze jak nic innego!

Używaj ajony, dbaj o systematyczność, a szczoteczkę zmieniaj co kilka miesięcy. Ja wolę zwykłą, miękką - zęby mam w bardzo dobrej kondycji. Nie są do tego potrzebne żadne cudowne rozwiązania, po prostu trzeba działać. Jest odpowiednia pielęgnacja to i same zęby będą w odpowiednim stanie.

Nie ma to znaczenia, szczoteczka ma być po prostu miękka. Dodatkowo dbajcie o systematyczność, wtedy i normalność nadejdzie. Tylko nie spodziewajcie się, że zęby natychmiast się odmienią, będzie to wymagało wiele czasu.

Systematyczne działanie pomaga - stosujcie ajonę, dbajcie o to, aby poprawa przychodziła stopniowo. Wtedy sami zauważycie, jak wiele można uzyskać podstawami. A szczotkowanie? Miękka i często wymieniana szczoteczka, a nie cudowne sposoby - mnie to wystarczyło dla uzyskania zadowalającego efektu.

Moim zdaniem normalna miękka szczoteczka jest zdecydowanie wystarczająca dla utrzymania zębów w zdrowiu. Nie twierdzę, że taki efekt otrzymacie natychmiast, bo jednak wymaga on czasu, ale docelowo powinno się Wam udać zdobyć dokładnie tego, czego będziecie oczekiwali.

Dostałam od męża w prezencie szczoteczkę elektryczną i w życiu nie zamienię ją na zwykłą, już nigdy bo bardzo dokładnie myje zęby.
Najciekawsze było pierwsze doświadczenie z nią, bo po pierwszym umyciu zęby były niesamowicie "gładkie". Polecam

Szczoteczka soniczna czyści zęby najdokładniej, ale niestety jest najdroższa i jeszcze mało kto może sobie na nią pozwolić. Zwykła szczoteczka elektryczna kosztuje już około 100 zł i wszystkie badania pokazują, że również czyści zęby dużo lepiej niż manualna. Oczywiście w zarówno przy wyborze szczoteczki manualnej jak i elektrycznej ważny jest dobór twardości.

-----------------------------------------------
www.medykdent.pl

Bez znaczenia - w każdym przypadku konieczne jest odpowiednie szczotkowanie, bo dopiero wtedy widać będzie rzeczywiście dużą zmianę wyglądu zębów, ich stanu, tylko że po dłuższym czasie. Stopniowo zaczniecie zauważać zdecydowaną poprawę i po prostu zęby zrobią się ładne i zdrowe. Natychmiastowych cudów nie oczekujecie. One aż tak prędko nie nadchodzą.

Szczotkowanie zębów wystarczy - ale to też wszystko musi być systematyczne. Zęby do zdrowia wracają stopniowo. A szczoteczka? U mnie klasyczna, normalna i jakość problemów nie mamy, wiec nie przesadzajcie. Do pielęgnacji i ładnych zębów potrzebne są absolutne podstawy.

Ta sama sytuacja - ajona, systematyczność, szczoteczka zmieniana co kilka miesięcy.
Oczywiście klasyczna, miękka. Wcale nie jest tak, że do zadowalającego efektu potrzebujecie nie wiadomo jakich metod.
Chodzi tutaj o podstawy.

Systematycznie dbajcie o dobre szczotkowanie - wiem jak to zazwyczaj wygląda. Zanim udało mi się doprowadzić zęby do normalności, też tego czasu minęlo sporo, ale najważniejsze, że zęby mam zdrowe. Od razu niczego nie da się zrobić, ale dobre podejście do diety i do szczotkowania, przynosi naprawdę bardzo duże korzyści. Po prostu zacznijcie dbać o totalne podstawy.

Używam elektrycznej Oral B braun i w ogóle nie narzekam. Żadnych problemów, a szczoteczkę posiadam półtora roku. Główki długo się trzymają.

Używajcie systematycznie normalnej, miękkiej szczoteczki. Wystarczy. Elektryczna również może być, ale dużo lepiej się sprawdzi po prostu normalna.
Przy elektrycznej radzę po prostu zdrowe podejście do tematu - czyli używanie pasty w koncentracie np. ajony.
Wtedy ze szczotkowania można więcej wyciągnąć.

Wybór szczoteczki do zębów powinien być indywidualny, dposaowany do soobistych potrzeb. Każda z nas ma inne wymagania, jedna ma słabsze szkliwo, na które szczoteczka elektryczna dziala szkodliwe. Natomiast są tez przypadki osuwających sie dziąseł i w tym momencie nie można uzywać zwykłych szczoteczek

Miękka, normalna, często zmieniana, powinno to dać zdecydowanie święty spokój, ale też mało kto np. pilnuje tego zmieniania szczoteczek co 3 miesiące.
Trzeba też zwracać uwagę na dietę. Prawda jest taka, że wszystko zależy od danego przypadku i nie ma takiej reguły, że sytuacja natychmiast idzie w złą stronę.

Co sądzicie o zamiennikach główek do szczoteczek sonicznych? Na https://denthelp.pl widziałem sporo tego typu produktów. Opłaca się je kupować?

Z racji tego, że miałam okazję używać i szczoteczek tradycyjnych i elektrycznych, to powiem, że to chyba zależy od osoby. Mnie nie bardzo pasowało używanie elektrycznej i ostatecznie zdecydowałam się kupić trochę lepszą z internetu. Polecam na przykład szczoteczki Curaprox. Ja swoje kupowałam w dobrej cenie na superusmiech.pl Ogólnie jeśli chodzi o szczoteczki, to trzeba też zwrócić uwagę na dziąsła, bo tak „domyślnie” powinno się używać średnią twardość, ale jak ma się problemy z dziąsłami, to lepiej używać miękkich. No i nie polecam takich z marketu, bo mają rzadsze włosie i niedokładnie czyszczą, a do tego te włoski są po prostu gorsze jakościowo. Najlepiej jest przetestować różne rodzaje i tak najłatwiej dopasować.

Szczotkujcie zęby normalnie i systematycznie miękka szczoteczką. Elektryczna nie jest potrzebna, ona kompletnie nic nie daje. Doprowadzenie zębów do normalności to kwestia zwrócenia uwagi na podstawy i dzięki temu właśnie z czasem widać poprawę. Ale tak jak mówię - cały czas chodzi o zwrócenie uwagi na absolutne podstawy, a nie jakieś cuda.

Ja używam zwykłej, jakoś nie mogę się przekonać do elektrycznej, wiem, że lepiej czyści, ale to chyba nie dla mnie.

Od razu normalne i systematyczne szczotkowanie, w ciągu kilku tygodni na pewno będzie dużo lepiej. Nie jest tak, że nagle zęby z niczego robią się idealne, to dzieje się stopniowo, ale docelowo na bank wszystko jest do zrobienia. Będzie systematyczność i odpowiednie działanie, to przyjdą również korzyści.

Tylko Oral-B Genius 9000! Super czyści zęby ze względu na podłączenie do inteligentnej aplikacji mobilnej do ściągnięcia na telefon. Ładuję ją raz na dwa tygodnie:) Jest bardzo dobrze wykonana, a w pudełku znajdują się wszystkie niezbędne akcesoria. Zdecydowanie warta swojej ceny!

Używam szczoteczki elektrycznej (ta, z osadem nazębnym radzi sobie o niebo lepiej niż szczoteczka manualna). Na ostatniej kontroli stomatologicznej w krakowskim Dental Park’u powiedziano mi, że na moich zębach nie ma odrobiny kamienia (wcześniej, raz na pół roku musiałam decydować się na scaling).

Oczywiście, że elektryczna, a jeszcze lepiej jak to będzie soniczna szczoteczka. Ja już się z moją teraz nie rozstaję na żadne wyjazdy, co prawda noszę aparat więc może to trochę inaczej, ale różnica niesamowita. Wiadomo, że trzeba też używać odpowiedniej pasty, polecam stronę np. superuśmiech , ponieważ mają niesamowity wybór bardziej specjalistycznych środków do higieny jamy ustnej.

Szczoteczki elektryczne wbrew pozorom są bardzo podrażniające, więc w moim przypadku odpadają.

Moim zdaniem elektryczna. Dużo lepiej czyści zęby niż manualna. Ja sobie zamówiłam na na komputroniku philips sonicare, nie ma lepszej

Polecam elektryczne, czy soniczne. W sklepie internetowym estetic-dent-sklep . pl są bardzo dobre szczoteczki z phillipsa, czy seysso i innych dobrych marek, warto zainwestować w takie. Ja za swoją zapłaciłam niecałe 400zł , na kilka lat spokojnie posłuży albo i więcej

Są bardziej skuteczne, głównie przez to, że niekiedy wykonują nawet 40 000 obrotów na minutę, więc są w stanie dokładniej wyczyścić naszą jamę ustną.

Szczerze mówiąc nie zauważyłam różnicy między korzystaniem ze szczoteczki elektrycznej a zwykłej. Nie ma to chyba tak naprawdę zbyt dużego znaczenia.
O wiele ważniejsza jest tutaj regularność i technika mycia zębów, które zdecydowanie wpływają na ich czystość. Duże znaczenie ma także twardość włosia - w zależności od wrażliwości dziąseł, musi obyć odpowiednia.

Zostało udowodnione klinicznie, że szczoteczki elektryczne dużo lepiej radzą sobie z płytką nazębną od szczoteczek manualnych. Jeżeli chodzi o docieranie do przestrzeni międzyzębowych, to polecam szczoteczki soniczne, które wytwarzają fale dźwiękowe, przenikające do mieszaniny pasty i śliny, tworząc mikrobąbelki, które uderzając w powierzchnię zęba usuwają płytkę nazębną, także z przestrzeni międzyzębowych.