- uzupełniamy niedobory wapnia, cynku, żelaza, badamy krew na anemię,
- po kąpieli lub namoczeniu nakładamy na zajęty paznokieć olejek drzewa herbacianego,
- proszki przeciwgrzybicze typu Daktarin,
- częsta zmiana skarpetek,
- ostrożnie obcinamy paznokcie, raczej na wprost, szczególnie u nóg (nie wrastają), bardzo ostrożnie obcinamy skórki a najlepiej w ogóle. Istnieje bowiem ryzyko infekcji (zanokcica), gdy paznokieć podejdzie ropą, to już tylko antybiotyk może go uratować,
- warto używać rękawic ochronnych do prac w ogrodzie czy w ogóle ciężkich,
- gdy paznokcie są suche i kruche, należy gęsto je wysmarować wazeliną lub innym tłustym kremem i założyć bawełniane rękawiczki na noc,
- chore paznokcie, chory organizm, przyjmujemy biotynę, pić często napary ze skrzypu i pokrzywy zwyczajnej, jeść tłuste ryby, olej z siemienia lnianego i stosować do potraw, ziarna siemienia. Stosować doustnie olej z wiesiołka dwuletniego. Suplementować krzem i witaminy z grupy B.
Bardzo dobrym pomysłem, gdy już boli i jest infekcja, moczenie palców w roztworze szarego mydła czy popularnego odkażającego Rivanolu. Na wrastające paznokcie zakłada się specjalne klamerki, pozwalające odróść paznokciowi bez kontaktu z tkanką. Pojawiły się też preparaty zmiękczające paznokieć i nie rani wtedy ciała.