Czy jest nadzieja na dzidziusia??

Jako nowy członek witam serdecznie wszystkich na forum
Problem jest nastepujacy
Miesiaczke miewalam zawsze co 32 dni, i przewaznie przychodzila okolo 9 dnia kazdego miesiaca...w kwietniu okres byl wyjatkowo wczesniej bo juz 1 kwietnia...od tamtej pory cisza...w tym czasie nie stosowalismy zabezpieczenia z narzeczonym...teraz okres spoźnia sie 40 dni, testy domowe daja wynik negatywny..Więc pare dni temu odwiedzilam ginekologa, ktory na usg nie dojrzał ciązy...za to mialam wykonać bete w laboratorium,ktora wyszła dokladnie 1,20....
Caly czas idzie zaobserwowac biały sluz z pochwy,a dodatkowa moja ginka powiedziala ze ,,macica jest rozpulchniona''..miewam zgagi, piersi bolaly kilka dni i przestaly...brzuch dziwnie ,,wzdęty''. Dodam ze nie mam żadnych torbieli na jajnikach a stosunki byly mniej wiecej w dniach wyczuwalnej owulacji
Wiem że beta pokaze ciaze gdy wskaźnik jest powyżej 5 ale czytalam o wielu przypadkach gdzie testy te byly wykonywane zbyt wczesnie,stad mylne wyniki, a mam tez znajoma ktorej beta nie wskazała na ciaze mimo ze byla w 6 jej tygodniu...
Jak mam sie zachowac? Czekac nadal na okres i powtarzac testty domowe co pare dni??
Pragniemy dzidziusia !!