Czasem u kobiety występuje coś, co określone jest jako przedwczesne wygasanie funkcji jajników. Przyczyną jest zwykle zbyt mała ilość kobiecych hormonów płciowych. U mnie na przykład, po bardzo dokładnych badaniach, wykryto zbyt niski poziom jednego z estrogenów - estradiolu. Niedobór przez niemal dwa lata uzupełniałam tabletkami, więc z czasem się wyrównał, a potem organizm zaczął na powrót brakujący hormon samodzielnie produkować. Obecnie miesiączkuję regularnie, ale moja pani doktor stwierdziła, że gdybym nie podjęła leczenia, to w wieku 35 lat byłabym już po menopauzie, bo to się niestety tak objawia. Proponuję więc, aby siostra zgłosiła się do dobrego lekarza o specjalności endokrynolog-ginekolog, on skieruje ją na szczegółowe badania, zdiagnozuje problem i podejmie właściwe leczenie.