Miałam również problem z łupieżem. Byłam u lekarza, przepisywał mi preparaty, nawet takie, które trzeba było zrobić w aptece. Wypróbowałam wiele szamponów, ale wszystko działało na krótką metę. I w końcu po wielu latach walki z łupieżem spotkałam dermatologa, który po przeprowadzeniu wywiadu, znalazły się w nim pytania typu, czy zauważyłam kiedy najcześciej borykam się z problemem. Może wyda Wam się to dziwne, ale okazało się, że chodząc do szkoły miałam najczęściej problem z owym łupieżem. Kiedy przychodziły wakacje, problem był mniej widoczny. I lekarz stwierdził, że przez to, że nie można było dobrać mi odpowiedniego preparatu na zwalczenie tegoż to problemu, bo źródłem był stres. Może temat brzmi sposoby walki z łupieżem i może rozbiega się moja wypowiedź od tego, ale zwróćcie uwagę u siebie, jak jest. Może tak jak u mnie, łupież pojawia się w sytuacjach stresowych. Teraz profilaktycznie zażywam magnez z potasem, na układ nerwowy, czasem napije się melisy, by załagodzić skutki stresu i działa. Oczywiście używam odpowiednich kosmetyków, bo niektóre szampony powodowały, że białe płatki we włosach też się pojawiały.
Nie zawsze białe płatki, sypiący się pyłek z włosów oznacza łupież.