Oleje konopne są drogie, a marihuana na depresję może pomóc tylko doraźnie. Chwilowo poprawi nastrój (oczywiście pod warunkiem, że trafisz na prawdziwą marihuanę, a nie podrabiany shit, którego jest pełno w necie). To tak jakbyś zapytała czy na depresję pomoże porządny drink. Owszem, pomoże na chwilę, ale nie rozwiąże problemu. Według najnowszych badań naukowych - depresja, podobnie jak wiele innych chorób ma podłoże zapalne. Na jej powstawanie ma wpływ m.in. praca jelit. Warto więc się dobrze odżywiać, zrezygnować z produktów wysoprzetworzonych. Można też spróbować znakomitej substancji przeciwzapalnej - Kurkuminy. Ja zaczęłam ją brać na stawy, ale przy okazji przekonałam sie, że ma ona także działanie przeciwdepresyjne. Potwierdzają to zresztą badania naukowe i można o tym poczytac w necie. Kurkuminę najlepiej brać w formie liposomowej, ponieważ jest ona bardzo trudno przyswajalna. W formie liposomowej przyswaja się w ponad 95 procentach! Ja ją kupuję w sklepie internetowym biowroclaw.pl