Pamiętajmy, że "artroskopia" oznacza sposób przeprowadzenia operacji chirurgicznej (wejście w kolano przez małe nacięcia zamiast klasycznego rozkrajania). Sama nazwa nie mówi jednak nic o tym, co w środku kolana jest robione!
Podane przez forumowiczów przykłady są skrajnie odmienne, bowiem rehabilitacja po (artroskopowej) rekonstrukcji więzadła krzyżowego jest o wiele bardziej wymagająca od wygojenia kolana po usunięciu fałdu błony maziowej.
Aby nie być gołosłownym: wspomniane więzadło oznacza co najmniej 3 miesiący intensywnej rehabilitacji, aby dojść do sprawności. I to pod warunkiem, że mamy do czynienia z izolowanym uszkodzeniem, brakiem powikłań, ogólnej dobrej kondycji pacjenta (młody sportowiec). Każda komplikacja tego schematu przedłuża rehabilitację. Te miesiące wynikają z konieczności wygojenia przeszczepu, jego przebudowy, odzyskania utraconej po zerwaniu więzadła krzyżowego stabilności, itd.
Natomiast po "małej" artroskopii, związanej z usunięciem fałdu błony maziowej, jeśli tylko nie przeszkadza stan zapalny i ból, nie ma wielkich ograniczeń - pacjent dochodzi do siebie szybko i często w 3 - 4 tyg po zabiegu chodzi, pracuje i cieszy się większością zwykłych czynności.
Pozdrawiam!
Kornel Mikołajczyk, mgr fizjoterapii